3 efektywne strategie zarządzanie pokoleniami w firmie

3 efektywne strategie zarządzanie pokoleniami w firmie

Na początek słów kilka o tym jakie pokolenia spotkasz w każdej firmie. Podział przypada ze względu na wiek każdego pokolenia. Wyróżnia się dokładnie trzy rodzaje: pokolenia X,Y i Z.

Pokolenie X

Czasem mówi się o nich pokolenie PRL. Bo pochodzą rodem z niego. Urodzili się w latach 1961-1983. Nazwa tego pokolenia pochodzi od sytuacji tamtych czasów, z którą wiązała się nieustanna niepewność jutra. Codziennie jakiś strajk, protesty, zmiana ustroju państwa, a także ogromna tragedia jaką był wybuch reaktora w Czarnobylu. To pokolenie o bogatym doświadczeniu zawodowym.

Główne wartości do jakiś się odnoszą to: etos ciężkiej pracy i autorytety. Zwykle swoje życie zawodowe na długo wiążą z jedną firmą. Już samo miejsce pracy, zwłaszcza jeśli ma pewien prestiż jest swego rodzaju nagrodą. To pokolenie, które jeszcze sięga do książek kiedy poszukuje informacji. Najczęściej to właśnie wśród tego pokolenia znajduje się kadra kierownicza pokolenia X i Y.

Pokolenie Y

Inaczej nazywani Millenialsami. Urodzili się po 1984 roku. Ich nazwę wprowadził w styczniu 2001 roku Bonnie Tsui w tygodniku “Advertasing Age”.

Pokolenie Y jest już nieco bardziej “technologicznie oswojone”. Korzystają z mediów cyfrowych i technologii cyfrowych dość aktywnie. Są otwarci na nowe wyzwania i zuchwali.

Zwykle zajmują stanowiskach liniowych, specjalistycznych, ale też są menadżerami niższego szczebla.

Wokół nich narosło wiele negatywnych mitów, które można przedstawić za pomocą takich stwierdzeń:

  • żyją chwilą i wolą się bawić, niż pracować,
  • oczekują na natychmiastową gratyfikację,
  • odpoczywają po pracy, dbają o swoje sprawy osobiste,
  • nie dają sobą zarządzać,
  • chcą szybkiego awansu i wcale nie chcą na niego czekać (po roku lub 2 latach).

Oczywiście większość z tych twierdzeń nie ma żadnego uzasadnienia lub jest co najmniej przesadzona i oceniająca. Natomiast faktem jest, że pokolenie Y dba o swój rozwój i swoje osobiste sprawy, potrafi znaleźć balans między pracą a “tym, co w życiu najważniejsze”.

Ciężka praca nie jest priorytetem dla tej generacji. Łatwo ich zmotywować do działania w zespole i dobrze sprawdzają się w kontaktach z ludźmi.

Pokolenie Z

To pokolenie całkowicie internetowe. Urodziło się po 1995 roku. To ludzie z najmłodszego pokolenia. Wiedzę zdobywają głównie przez Internet.

Nowe technologie nie są im obce, ponieważ dorastali i wzrastali w tym świecie, który innym pokoleniom był jeszcze nieco obcy. Mówi się, że młodzi ludzie spędzają dużo czasu w Internecie i poświęcają wiele uwagi mediom społecznościowym. Ich marzeniem jest praca zdalna z domu. Wkraczają dopiero na rynek pracy. To przede wszystkim pracownicy liniowi.

Pokolenie “Z” jest przedstawieniem ludzkim potrzeb, o których nie miało odwagi powiedzieć pokolenie “Y”. Stawiają na jasne sytuacje, w których każdy od razu przedstawia to, co myśli, wyraża jasno i dobitnie swoje opinie, co często odbierane jest jako swoisty brak szacunku. Niestety są też wady takiego stanu rzeczy. Pokolenie “Z” nie rozumie czasem czym jest poufność informacji. 

To pokolenie rezygnuje też ze standardowych form poszukiwania informacji w bibliotekach, książkach, czasopismach i gazetach, bo przecież wszystko można znaleźć w sieci.

W pracy dla pokolenia “Z” najważniejszy jest rozwój osobisty. Ważniejszy nawet od wysokości zarobków. Potrafią być grupą bardzo zmotywowaną, ale musi wystąpić jeden czynnik – praca musi być dopasowana do potrzeb rozwoju, musi być związana z pasją. Najlepiej wykonują pracę, którą kochają i w której czują się naprawdę dobrze. Ważna jest też atmosfera pracy – tam muszą być dobrą, zgraną grupą znajomych.

Dobrze sprawdzają się w pracy zdalnej, na odległość, dla nich praca nie musi być namacalna, nie mają problemu z wykonaniem wielu zadań na raz. Brak w nich obaw nawet o odległość miejsca pracy od ich miejsca zamieszkania. Są niezwykle dyspozycyjni.

Wbrew przekonaniom wcale nie są też egoistyczni, ale mają silną potrzebę zaangażowania na rzecz społeczności, w której funkcjonują.

Również mit o preferowaniu przez nich komunikacji elektronicznej można obalić. Młodzi wolą komunikować się bezpośrednio, a dopiero w drugiej kolejności np. przez e-mail.

Trzy efektywne strategie zarządzania pokoleniami w firmie

Tak jak możemy wyróżnić trzy podstawowe pokolenia, tak również istnieje kilka dobrych strategii, które pozwolą nam efektywniej zarządzać pokoleniami w firmie.

Do najbardziej efektywnych strategii zalicza się:

  • Nie rekrutujemy na siłę,
  • Uzasadniamy,
  • Omawiamy wyniki,
  • Trzymamy otwarte drzwi, ale tak by nie być “wycieraczką”,
  • Dajemy osobisty przykład,
  • Dostrzegajmy ludzi, a nie pracowników,
  • Słuchajmy.

Najważniejsza w pracy z pokoleniami Y i Z jest otwarta komunikacja, więc do najważniejszych i podstawowych strategii zaliczyć można słuchanie, dostrzeganie ludzi a nie pracowników i omawianie wyników. Nasze strategie będą polegały przede wszystkim na pozytywnej komunikacji przebiegającej w miłej, sprzyjającej atmosferze. Nawet najgorszą informację można przekazać pozytywny sposób.

Preferowani przez tę grupę pracowników menagerowie, to osoby otwarte, wyrażające pełnię szacunku, zrozumienia, otwartości oraz uwagi, ale też chętnie dzielący się wiedzą, która może im pomóc w rozwoju zawodowym.

Słuchamy

Pokolenie Y i Z to pokolenie niezwykle kreatywne, ale chce być wysłuchane. U swoich szefów poszukują przede wszystkim otwartości na ich pomysły. Nie koniecznie do ich wdrażania, ale już samego wysłuchania ich propozycji. Pozwól im się wypowiedzieć! Choćby ich pomysły były najbardziej z kosmosu.

Dostrzegamy ludzi a nie pracowników

Ludzie z tego pokolenia oczekują zrozumienia dla swoich problemów, a także pragną odnaleźć balans między życiem prywatnym a zawodowym. Pokaż im, że to dostrzegasz i pomagaj w zrównoważeniu ich życia prywatnego i pracy. Niech nie żyją tylko samą pracą!

Omówmy wyniki

Młodzi ludzie oczekują przede wszystkim feedbacku. Chcą wiedzieć czy robią coś dobrze czy źle i jak to poprawić. Rozmawiaj z nimi regularnie na ten temat. Nic nie motywuje tak bardzo jak świadomość swoich dobrych i słabych stron, a także osoba która wspiera i nawet mimo źle wykonanych zadań potrafi pozytywnie przekazać informację, dając rady “jak zrobić, żeby było dobrze”. Całoroczna opinia może być zbyt odległa, a czasem nie do udźwignięcia, więc rozmowy przeprowadzaj regularnie.

Pokolenie Y i Z wcale nie są takie straszne jak je malują i są wspaniałymi pracownikami, jednak są to osoby świadome swoich umiejętności, swoich potrzeb, a sama praca nie jest ich jedynym motywatorem w życiu. W pracy z nimi ważna jest właściwa komunikacja i wspierająca postawa. Dobra, życzliwa osoba u boku, która dodatkowo jest naszym szefem i wcale nie ma oblicza kogoś odległego, kogo należy się bać  jest najlepszym motywatorem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *